29 stycznia 2013

Lutowe postanowienie...

Brrrr... na dworze dalej zimno i w dodatku zaczęło padać.
Wczoraj za to się powygrzewałam w saunie...ah... jak fajnie tak poleżeć i delektować się ciepłem.
Coś we mnie pękło. Widziałam szczupłe lasencje, które biegały sobie od sauny do sauny , leżały bez skrępowania na leżaczkach. Ja tylko przemykałam się cichaczem, z zarzuconym ręcznikiem, żeby tylko ktoś nie zobaczył mojego brzucha czy tłustego tyłka :/

Trudno mi jest przejść z marszu do tych wszystkich zakazów, zero słodyczy, zero smażonego, ćwiczenia, siłownie itd.....
Postanowiłam sobie, że będę etapami dołączać co raz to nowy zakaz :P
W lutym będę przestrzegać, aby nie jeść po 19. Kładę się o 24, więc chyba 19 będzie odpowiednia.
W marcu dołączę do tego  - zero słodyczy.
W kwietniu będzie cieplutko, więc zacznę biegać i ćwiczyć
W maju......

I tak do czerwca powinnam zrzucić te 5 kg, które mnie wqrzają :P


W saunie nie obyło się też bez widoku starszych panów..... blehhh.......mogliby chociaż kąpielówki założyć....!!!



Ps. paczuszki już spakowane, więc dziewczyny spodziewajcie się ich niebawem :)

20 komentarzy:

  1. Ja mam niby bardzo dobrą wagę, a nienawidzę siebie w stroju kąpielowym :( Co do pierwszego Twojego postanowienia - ważne żeby nie jeść 2h przed snem i najlepiej żeby kolacja była białkowa :) Powodzenia!

    OdpowiedzUsuń
  2. oo a widzisz z tym białkiem nie wiedziałam , thx :*

    OdpowiedzUsuń
  3. Kochana, to musiałabys mnie zobaczyc.. MAM 7 KG ZA DUŻO TO STANU PRZEDCIĄŻOWEGO - BRZUCH, NOGI, TYŁEK.. MASAKRA..
    Póki karmie nic z tym nie zrobie, ale mała nie chce się oduczyc....

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ojj maleńka puki chce niech ciągnie na zdrówko jej to wyjdzie :) A jak skończysz karmić to zejdą szybciutko nadprogramowe kg :) Mój szkrab się zwyczajnie nie najadał i po miesiącu na butle przeszedł :( W ciąży przytyłam 30 kg, a teraz do wcześniejszej wagi brakuje właśnie te 5 kg.

      Usuń
  4. Ja też powinnam schudnąć, ale zwyczajnie mi sie nie chce:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Życzę wytrwałości w postanowieniu :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja naszczeście nie potrzebuje zrzucać kg ale też przydało by mi się trochę sportu:) Życzę Ci wytrwałości w postanowieniach:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Fakt, że to jest trudne ale da się przestawić, ale da się!! A co do jedzenia o 19 - powinno się jeść ostatni posiłek 3 godziny przed snem :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Ja niby mam prawidłową wagę, ale brzuszek jednak jest ;/

    OdpowiedzUsuń
  9. ja tez musze postanowienia jakies zrobic..

    OdpowiedzUsuń
  10. Trzymam kciuki, ja to akurat na odwrót zawsze chciałam przytyć, bo 49 kg, to mój rekord, choć teraz nie narzekam-już 50 kg-szaleństwo.
    Widzisz, jedni chcą schudnąć, ale inni akurat chcieli by przytyć.

    OdpowiedzUsuń
  11. chudzinka z Ciebie. Tu akurat racja mam szwagra, który wszystko robi żeby przytyć i ciągle waga w miejscu.

    OdpowiedzUsuń
  12. na głównej kochana :)
    http://mama-laurki-testuje.bloog.pl/id,333068936,title,KONKURS-Z-CIEKAWYMI-NAGRODAMI,index.html

    OdpowiedzUsuń
  13. ja też się od lutego pilnuje, szat prast i będą z nas lasencje :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. oo super, pod koniec lutego będę pytać jak Ci idzie, czy coś z wagi i centymetrów spadło :)

      Usuń
    2. To się umawiamy :) ja poza nie jedzeniem słodyczy, mam w planie też trochę poćwiczyć. Wiesz... brzuszki, przysiady takie tam, ale zobaczymy czy uda mi się nie wchłaniać wszystkiego co mam pod ręką :D

      Usuń
  14. Ja niby jestem szczupła ale z brzucha chciałabym zejść ;/ Po sesji muszę się też wziąć za siebie ale ciastka, cukierki kuszą ;)

    OdpowiedzUsuń
  15. Życzę powodzenia i wytrwałości :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Anonimowy20:42

    Nie ma co się katować, wszystko powoli i do przodu. Trzymam kciuki:)

    OdpowiedzUsuń
  17. powodzenia i wytrwałości życzę! ja się nie mogę zmusić do żadnego ruchu :(

    OdpowiedzUsuń

Każdy komentarz motywuje mnie do dalszego pisania. Dziękuje :)

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...